undertaken,
Wręcz przeciwnie
Po ilości plusów i pobrań widać, że największe zainteresowanie jest właśnie tym gatunkiem i nie bez powodu.
To w większości już nie są jakieś niedopieszczone pod względem technicznym produkcje, które są "o niczym" lub "o głupotach", tylko utwory piękne, często miłosne, z przekazem, z dobrymi głosami, mixem, masterem, w których aranż jest też w części przypadków klubowy, a jeśli nie - to muzycznie jest on bardzo "chwytliwy" i "wpada w ucho".
Mówisz "disco polo", ale ja bym tego tak nie interpretował. Można je podzielić na zupełnie różne odmiany, np.
rock polo (Sławomir),
disco folk (Daj To Głośniej, Weź Nie Pytaj),
klubowe disco (Top Girls),
biesiada (Bayer Full), klasyczne disco
lat 90 w nowej odsłonie (Arek Kopaczewski, moje piosenki),
EDM (Masters, Dede Negra),
disco rap (Miły Pan),
disco vixa (Ronnie Ferrari) i tak można jeszcze długo wymieniać...